- Rada Krajowa podjęła jednogłośnie decyzję, iż Nowa Lewica wystawi własnego kandydata lub kandydatkę na prezydenta – oświadczył Robert Biedroń, współprzewodniczący NL oraz eurodeputowany.
Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy poinformował, iż Rada Krajowa partii podjęła jednogłośnie uchwałę o zwołaniu kongresu statutowego, który odbędzie się w maju 2025 r.
Wybory na prezydenta RP
- W wyborach prezydenckich chcemy jako Lewica pokazać realną alternatywę wobec dzisiaj urzędującego prezydenta, z którym w wielu kwestiach diametralnie się nie zgadzamy, a który przez lata nie był w stanie przeciąć pępowiny, która łączy go z obozem PiS – mówił Biedroń podczas konferencji prasowej po zakończeniu obrad Rady Krajowej Nowej Lewicy.
Jak przypomniał lewica dała Polsce najlepiej ocenianego prezydenta RP - Aleksandra Kwaśniewskiego i kandydat lub kandydatka w przyszłorocznych wyborach powinien być równie mocną propozycją. - Decyzja o tym, kto nim zostanie zapadnie w najbliższych tygodniach – dodał.
- Drugą decyzją jaką podjęliśmy w kontekście wyborów prezydenckich, to w przypadku kilku kandydatów na kandydatów to jedną z opcji będzie przeprowadzenie prawyborów na Lewicy – poinformował Biedroń.
Kongres Nowej Lewicy maj 2025 r.
Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy i wicemarszałek Sejmu poinformował, iż w maju 2025 r. odbędzie kongres statutowy NL. - Będzie on miał na celu zmianę statutu. W nowym statucie nie będzie frakcji, nie będzie podwójnego kierownictwa, jeżeli chodzi o powiaty i województwa – stwierdził.
- Jeżeli chodzi o sprawy związane z szefostwem na poziomie centrali, tę sprawę komisja statutowa będzie dyskutowała i w stosownym momencie da kongresowi propozycje rozwiązań. Kongres będzie o tym decydował – oświadczył.
Jak poinformował do maja 2025 r. Nowa Lewica nie będzie się wypowiadać na temat personaliów, jeżeli chodzi o kandydatury na liderów partii. - Musimy mieć podstawę prawną do tego, w jaki sposób będą oni wyłaniani. Dopiero, kiedy będzie nowy statut, w którym będą zapisane zasady wyboru, to dopiero wtedy rozpoczniemy dyskusję programową oraz kadrową – mówił.
- We wrześniu 2025 r. powinny odbyć się spotkania w organizacjach powiatowych, które w tej chwili działają w 300 powiatach. Następnie spotkania organizacji wojewódzkich i dopiero w listopadzie kongres krajowy – powiedział Czarzasty.
7 grudnia podsumowanie rocznej pracy w rządzie
7 grudnia 2024 r. odbędzie się oficjalne podsumowanie rocznej pracy Nowej Lewicy w koalicji rządzącej. - Po 10 miesiącach możemy powiedzieć, że to jest 4 +. Spraw załatwionych i tych które są w toku jest mnóstwo – ocenił wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
- Jak w każdej koalicji są różnice, takich spraw jest 5-7, ale spraw, które załatwiliśmy jest ponad 100 – podsumował. Jak podkreślił dotyczą one różnych środowisk. - To były podwyżki dla nauczycieli, wsparcie dla samorządowców, ruszył program „Aktywny Rodzic”, przygotowaliśmy dobry budżet na 2025 r.; który daje szansę na więcej mieszkań na wynajem; odblokowaliśmy środki z KPO, nic co zostało dane, nie zostało zabrane, rusza Renta Wdowia, przywracany jest ład prawny – wyliczał.
- Umówiliśmy się na 4 lata koalicji rządowej, w której każdy partner jest szanowany i każdy ma prawo zgłaszać swoje rozwiązania i wymagać, aby część programu była realizowana – oświadczył. - A spory powinny prowadzić do kompromisu, inaczej nie jest to koalicja – dodał.
Jak podkreślił Lewica jest w rządzie po to, aby realizować swój program, a także po to, aby „brunatna koalicja PiS-u i Konfederacji wróciła”.
Klub Lewicy to klub koalicji rządzącej
- Koalicyjny Klub Parlamentarny Lewicy jest klubem koalicji rządzącej i nie jest klubem opozycyjnym. W związku z czym, kiedy przyjdzie czas głosowania ustawy budżetowej, to nie ma możliwości, aby członkinie lub członkowie tego klubu niezgodnie z tym co ustalimy – poinformowała Anna-Maria Żukowska, przewodnicząca KP Lewica.
- Pracujemy w rządzie, żeby budżet na 2025 r. był jak najlepszy, zrównoważony, uwzględniał elementy, które zgłaszaliśmy, np. budowę mieszkań na tani wynajem. Już wiemy, że to będzie 3,5 mld zł w przyszłym roku. A nie uwzględniał rzeczy złych, z którymi się nie zgadzamy jak obniżka składki zdrowotnej, jedynie na likwidację składki od sprzedaży środków trwałych – mówiła Żukowska.
- Jeżeli taka dyscyplina, jaką wprowadzę w klubie, zostanie złamana przez kogoś, to dla takiej osoby nie będzie miejsca w klubie parlamentarnym Lewicy – oświadczyła. - Mam nadzieję, że to się nie wydarzy – dodała.
Jak podkreśliła Żukowska, „budżet sam się obroni". - Jest przygotowywany tak, żeby był bardzo dobry i dlatego nie powinno być wątpliwości, że należy go poprzeć – oceniła.
Przewodnicząca KP Lewica poinformowała, iż w pracach klubu biorą udział również samorządowcy, aby nie wprowadzać zmian ustawowych, które będą uderzały w samorządy. - A to samorządowcy są najbliżej ludzi i ich spraw – dodała.