Pani Marszałek! Wysoka Izbo!
Pomoc ludziom – to jest naczelne hasło, które przyświeca ministerkom i ministrom Lewicy. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej zagwarantowała wypłacenie już ponad 120 mln zł bezzwrotnej pomoc, która trafiła do ponad 20 tysięcy rodzin. Zapewniła również 1053 miejsca noclegowe dla powodzian w ośrodkach Ochotniczych Hufców Pracy, które również pomagają w usuwaniu skutków powodzi.
Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zapewnił łączność, min. poprzez Starlinki, dziś w wielu miejscach tablet i telefon nie może się połączyć ze światem, nie można się dowiedzieć o ewentualnych nadchodzących zagrożeniach, czy też pomocy.
Nie zgadzam się absolutnie z tezami, że rząd nie podołał
Minister nauki Dariusz Wieczorek zapewnił możliwość ubiegania się przez studentów o zapomogi, w związku z trudną sytuacją życiową. Natomiast uczelnie wyższe mogą się zgłaszać o dodatki celowe na odbudowę i naprawę infrastruktury.
Odpieram i nie zgadzam się absolutnie z tezami, że rząd nie podołał, że nie było współpracy służb. Wszystko to co dzisiaj padło na tej sali, dobitnie pokazuje, że rząd działa doskonale i wszystkie rzeczy przeprowadzane są profesjonalnie.
Ale nie o tym tylko chciałam powiedzieć. Naczelnym tematem jest powódź, o której pan premier Donald Tusk powiedział, że są „zawsze i nie da się przed nimi uchronić”. Owszem są zawsze, ale pytanie jest takie: jak często i jak duże one są?
Kryzys klimatyczny
Mamy do czynienie z kryzysem klimatycznym, obecnie o 20 procent więcej opadów niż podczas powodzi w 1997 r. Oczywiście infrastruktura spowodowała, że te skutki są dużo mniejsze, zarówno jeżeli chodzi o ofiary, uchronione zostały Wrocław i Opole. Niestety nie wszystkie miejscowości mają takie szanse, ponieważ nie wszędzie da się zbudować taką infrastrukturę, jak zbiornik w Raciborzu, np. z powodu braku miejsca, zwłaszcza na terenach górskich.
Tak niż genueński jest przyczyną tej powodzi i takie niże zdarzają się zawsze, tylko, że ten był dużo bardziej potężny od wszystkich poprzednich. Spotkałam się dzisiaj z parlamentarzystami z Grecji, z Polsko-Greckiej Grupy Bilateralnej, podczas rozmów oni powiedzieli, że temperatura w morzu Jońskim wynosiła 30 stopni Celsjusza. Zastanówmy się jak to oddziałuje na potęgę tego niżu. On jest dużo bardziej złowieszczy i gromadzi dużo więcej wody, która gdzieś musi spaść. A tradycyjnie ten niż genueński kieruje się w stronę Polski. Więc wpierw mieliśmy do czynienia z duża suszą, a potem nastąpiła potężna powódź.
Przywrócić małą retencję
To co musimy zrobić to przywrócić małą retencję, także w górach. Czy ktoś sobie kiedyś wyobrażał powódź na Śnieżce? A taką sytuację mieliśmy w tym roku. Wycinane są lasy i powstają wielkie rynny i lasy w górach nie zatrzymują wody. Ta woda po prostu pędzi, spływa i min. dlatego te powodzie na terenach górskich były tak dramatyczne.
Kolejnym powodem, dlaczego zdarzają się zalania terenów zamieszkałych jest to, że osiedla deweloperskie powstają na terenach zalewowych. Nie tylko w tych województwach, które zostały dotknięte powodzią, ale też np. w Warszawie. Dlaczego one tam powstają? Ponieważ miasta się rozlewają, ceny gruntów w centrach miast są wysokie i dlatego mieszkania są budowane również na terenach zalewowych.
Kryzys mieszkaniowy a powódź
Co trzeba zrobić, aby z tym skończyć? Po pierwsze, musimy wprowadzić budownictwo tanich mieszkań na wynajem. Musimy wprowadzić podatek od pustostanów, który wpłynie na rynek mieszkań na wynajem i poprzez nasycenie rynku spowoduje spadek cen mieszkań w centrach miast. Potrzebna jest również ustawa antyfliperska, która została złożona przez klub Lewicy, ale odrzucona przez parlament tej kadencji. To są rozwiązania, które mają szansę zabezpieczyć ludzi przed tym, aby nie zalewało im domów oraz miejsc pracy.
Zapobiec skutkom powodzi w przyszłości
Do przemyślenia. Polska zagłosowała, wbrew rekomendacji własnego Ministerstwa Klimatu, przeciwko wprowadzeniu przez UE Nature Restoration Law, stało się to na krótko przed powodzią. Dzięki Austrii nie udało się zablokować tego prawa i będzie one wprowadzone, pozwoli na odtwarzanie mokradeł oraz na tworzenie małej retencji, która jest niezbędna do przeciwdziałaniu suszy, jak i powodzi.
Mówiliśmy o tym co zostało zrobione, ale musimy zrobić więcej, aby uniknąć dramatycznych skutków powodzi, które na pewno będą.
Anna-Maria Żukowska, przewodnicząca KP Lewica
Sejm, 25 września 2024 r.
Informacja Prezesa Rady Ministrów i członków Rady Ministrów na temat powodzi we wrześniu 2024 r. w południowo-zachodniej części terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, działaniach podjętych w celu zapobieżenia jej skutkom oraz w celu ich usunięcia