Radosna atmosfera, muzyka, gry, zabawy i konkurs wiedzy o Unii Europejskiej oraz bezpłatny, słodki poczęstunek. Tak Lewica uczciła w Łodzi Dzień Europy. Można było też porozmawiać z gośćmi specjalnymi, europosłem Robertem Biedroniem, posłanką Anitą Sowińską i posłem Tomaszem Trelą, a także z parlamentarzystami i samorządowcami Lewicy – Moniką Falej, Krzysztofem Śmiszkiem, Małgorzatą Moskwa-Wodnicką, Agnieszką Wieteską czy Krzysztofem Makowskim.
Politycy Lewicy podkreślali podczas pikniku znaczenie Unii Europejskiej dla Polski i jej rozwoju, a także znaczącą rolę Lewicy we wprowadzeniu naszego kraju do wspólnoty europejskiej.
„Mamy dzisiaj szanownych gości, ponieważ jest to Piknik Europejski, jest z nami europoseł, ale są również posłowie. Organizujemy ten piknik dlatego, że początek maja jest dla Lewicy bardzo ważnym okresem, bo to za sprawą Lewicy Polska weszła do Unii Europejskiej. 1 Maja obchodziliśmy kolejną, 18. rocznicę, natomiast jutro jest święto Unii Europejskiej, w związku z tym dzisiaj postanowiliśmy, również wśród młodych ludzi, rozpropagować tę ideę, rozpropagować tę radość, która nam towarzyszy każdego dnia, że jesteśmy w Unii Europejskiej” – mówiła Elżbieta Żuraw, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy w województwie łódzkim.
W czasie pikniku europoseł Robert Biedroń przypominał, że to Lewica wprowadzała Polskę do Unii Europejskiej i to Lewica wzięła odpowiedzialność za blisko 40 milionów Polek i Polaków, chcąc poprawy ich sytuacji materialnej.
„Łódź jest miastem symbolicznym, jeśli chodzi o Europę, miastem które, jak mało które w Polsce, może pokazać, czym jest prawdziwa europejskość i cieszę się, że ten Piknik Europejski, dzisiaj organizowany, jest takim symbolicznym piknikiem, także upamiętniającym dojrzałości Polski w Unii Europejskiej” – mówił europoseł Robert Biedroń, współprzewodniczący Nowej Lewicy. „18 lat temu wchodziliśmy do Unii Europejskiej, wchodziliśmy pełni marzeń, nadziei, pełni entuzjazmu, którego do dzisiaj nie wygraliśmy. Jesteśmy najbardziej proeuropejskim społeczeństwem ze wszystkich europejskich społeczeństw. I to jest wielki kapitał, wielki kredyt zaufania do Unii Europejskiej” – dodał europoseł.
Polityk zaznaczył też, że Lewica nadal chce brać odpowiedzialność za Polskę i jej przyszłość w Europie. Zaprezentował kilka z postulatów Lewicy zawartych w programie Bezpieczna Polska w Zjednoczonej Europie. Jak sam zauważył, każdy dotychczasowy premier walczył o jak największe środki dla Polski i każdy te środki do Polski przywoził. Dopiero premier Morawiecki nie był w stanie wykonać tego zadania, a jego rząd blokuje europejskie środki dla Polek i Polaków.
Europarlamentarzysta Lewicy zwrócił uwagę, że przez taką politykę rządu PiS mamy w Polsce europejskie ceny, jednak nie ma europejskich wynagrodzeń, rent czy emerytur. Mówił także o propozycjach Lewicy na wzmocnienie Unii, a w jej ramach także Polski. Ponownie przedstawił postulaty Lewicy dotyczące wspólnej europejskiej armii, czy wspólnej polityki energetycznej, ale podkreślał też, że ludzie oczekują Europy solidarnej i socjalnej. Odpowiedzią na to są propozycje Lewicy zakładające europejski program budowy tanich mieszkań na wynajem oraz wprowadzenie europejskiej płacy minimalnej. Zdaniem współprzewodniczącego Lewicy tylko ta partia jest w stanie to zapewnić, ponieważ PiS obawia się podstawowych europejskich wartości, jak demokracja, praworządność, prawa człowieka czy solidarność.
„18 lat temu, to Lewica podjęła odpowiedzialną i mądrą decyzję o tym, że Polska wstąpił do Unii Europejskiej, ale Europa nie jest nam dana raz na zawsze, my sami musimy o nią zadbać, sami musimy kształcić nasze dzieci, dlatego ten piknik, na którym jest mnóstwo ludzi, również wykorzystujemy do tego, aby dzielić się wiedzą o Unii Europejskiej, rozdajemy książki o Unii, odbył się konkurs wiedzy o Unii, a także będzie debata informacyjna” – mówiła posłanka Anita Sowińska, współprzewodnicząca Lewicy w województwie łódzkim.
Posłanka stwierdziła, że Lewica dąży do wzmocnienia Unii Europejskiej wewnątrz i na zewnątrz, a także do jej rozszerzenia o Ukrainę, na co ma konkretny plan.
„Nasi goście przyjechali do nas, żeby mówić o tym, co dla Lewicy jest najważniejsze, a najważniejszy jest człowiek. Z kolei dla człowieka najważniejsza jest praca, a dla nas wszystkich dzisiaj najważniejsze są pieniądze z Unii Europejskiej. Nigdy nie myślałem, że doczekamy takich czasów, gdzie polski rząd będzie robił wszystko, żeby nie wziąć pieniędzy z Unii Europejskiej na rozwój naszego kraju. I chciałbym, żeby dzisiaj z Łodzi poszedł jednoznaczny sygnał do Jarosława Kaczyńskiego. Za 3 dni jest posiedzenie sejmu, ma Pan możliwość decydowania, albo Ziobro albo 270 miliardów zł, albo Ziobro albo przyszłość i rozwój naszego kraju, albo Ziobro albo przyszłość i rozwój naszych obywateli. To od Pana zależy, jaką decyzję Pan podejmie” – stwierdził poseł Tomasz Trela, współprzewodniczący Lewicy w województwie łódzkim.
Łódzki parlamentarzysta zapewnił, że Polki i Polacy chcą być w Unii Europejskiej i chcą rozwijać nasz kraj w oparciu o fundusze unijne. Zaznaczył, że pieniądze są teraz Polsce bardzo potrzebna, zwłaszcza że ludzie borykają się z szalejącą inflacją, drożyzną i widmem bezrobocia.
„My zostajemy w Unii Europejskiej! Jak Pan, Panie Kaczyński, i Pan, Panie Ziobro, chcecie z Europy wyjść, to wyjdźcie, ale zostawcie Polki i Polaków w jednej, wielkiej, zjednoczonej rodzinie europejskiej” – dodał poseł Trela.